W bieżącym roku po raz drugi Stowarzyszenie "Kochamy Żuławy" zorganizowało akcję Żuławskie Światło Pamięci, polegającą na zapaleniu zniczy w dniach od 31.10 do 2.11 na dawnych żuławskich cmentarzach oraz w innych zapomnianych miejscach pochówku dawnych mieszkańców Żuław.
Akcja spotkała się z dużym odzewem.
Album ze zdjęciami odwiedzonych miejsc pamięci wykonanymi przez uczestników akcji znajduje się w albumie na profilu facebookowym Stowarzyszenia "Kochamy Żuławy" - kliknij tutaj.
Mapa z zaznaczonymi miejscowościami, w których zapalono światło pamięci: kliknij tutaj.
Poniżej fotorelacja z miejsc pamięci odwiedzonych w tym roku przeze mnie.
* * *
MIŁOCIN - dawny cmentarz ewangelicki (lapidarium)
* * *
WOCŁAWY - lapidarium przy ruinach XIV-wiecznego kościoła
* * *
KOSZWAŁY - lapidarium płyt epitafijnych
* * *
KOŹLINY - dawny cmentarz przykościelny (lapidarium)
* * *
STEBLEWO - dawny cmentarz przy ruinach XIV-wiecznego kościoła
* * *
CEDRY WIELKIE - lapidarium kamieni nagrobnych oraz kamień pamięci więźniów hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Stutthof prowadzonych w dniach 25-26.01.1945 r. przez teren gminy Cedry Wielkie zamordowanych podczas tragicznego marszu śmierci
Cmentarze - miejsca pochówku ciał zmarłych z biegiem czasu same umierają a może tylko z zarządu kościelnego przechodzą pod opiekę natury.Zakładam, że dla większości zmarłych umieranie tych miejsc jest zjawiskiem normalnym bo wszystko przemija... Myślę jednak, iż energie niektórych ludzi umarłych nawet w XVIII i XIX w. zostały po śmierci " uwięzione " w " pętli czasoprzestrzennej". Te energie potrzebują uporządkowania cmentarzy, zapalenia zniczy a może i położenia wiązanek kwiatów. Wszystko ma swoją cenę, renowacja nagrobków również ją posiada.Mam Nadzieję, że miejsca spoczynku ciał mieszkańców Żuław Wiślanych w odpowiednim czasie przypominać będą bardziej parki niż obszary przez które przeszedł niejeden huragan dziejów XIX wiecznych a nawet tych do roku 1945.Żuławskie Święto Pamięci niech zawsze się pali.
OdpowiedzUsuń